Czy francuski paradoks jest wyłącznie związany z resweratrolem?

Autor: Stephen Daniells

W trzeciej części artykułów dotyczących resweratrolu, NutraIngredients opisuje resweratrol pod kątem naukowym. Czy francuski paradoks jest wyłącznie związany z resweratrolem?

Resweratrol to silny polifenol oraz związek przeciwgrzybiczny. Często jest on zwany bioaktywnym związkiem występującym w winogronach oraz czerwonym winie, który jest wiązany z tzw. francuskim paradoksem. Zjawisko to nazwane w 1992r. przez dr Serge Renaud z Bordeaux University dotyczy niskiej zachorowalności na choroby serca oraz otyłość wśród Francuzów, mimo ich stosunkowo wysokotłuszczowej diety oraz dużej ilości spożywanego wina.

“Na początku lat 90-tych słowo resweratrol aczęło być powszechnie używane,” podaje Bert Schwitters, prezes INC, dostawcy oligomerycznych proantocyjanidynów (OPC).

Żyj dłużej i zdrowiej

W 2003r. David Sinclair wraz ze współpracownikami z Harwardu dodał przedłużanie długości życia do listy prawdopodobnych korzyści resweratrolu wraz z publikacją w Nature podającą, że resweratrol zwiększył przeżywalność komórek drożdży.

Od tamtej pory badania nad robakami, muszkami owocowymi, rybami oraz myszami łączyły resweratrol z dłuższym życiem. Kolejne badania tylko nad resweratrolem potwierdziły jego działanie antynowotworowe oraz przeciwzapalne. Związek ten przynosi istotne korzyści dla zdrowia i został określony przez Billa Sardi, współzałożyciela i prezesa Resveratrol Partners jako „jeden z najbardziej obiecujących związków na ziemi.”

Niektórzy dostawcy resweratrolu przyznają, że zależność resweratrolu oraz francuskiego paradoksu nie jest oczywista. „Czerwone wino i resweratrol mogą przyczyniać się do tego paradoksu,” mówi Sami Sassi, manager firmy Fluxome.

Resweratrol jest ciągle znakomitym związkiem. Wiemy, że francuski paradoks występuje w obecności cząsteczek z resweratrolem,” mówi Sardi z firmy oferującej Longevinex.

Dr Dipak Das z University of Connecticut nie zgadza się jednak z tym. „Z pewnością za francuskim paradoksem kryje się resweratrol. Kwestia dawkowanie jest dość kontrowersyjna. Naukowcy z Harwardu podają, że trzeba zażywać ok. 30 opakować dziennie. My natomiast wierzymy, że potrzeba dużo mniej.”

Biorąc pod uwagę, że kieliszek wina zawiera ok. 1-2µg resweratrolu, dzienne spożycie z różnych pokarmów powinno wynieść 5-10mg, podaje Schwitters. Jesteśmy więc nadal daleko od dawek stosowanych w licznych badaniach na zwierzętach.

“Nawet przyjmując dawki 30-150mg nie są one wystarczające, aby osiągnąć tak wspaniałe wyniki jak w testach na zwierzętach,” dodaje Schwitters.
“Resweratrol jest często przedstawiany jako zdrowy składnik czerwonego wina. Jednak zalecając 20, 30 lub 100 krotnie wyższe dzienne spożycie, nie ma już wtedy porównania z czerwonym winem,” mówi Schwitters.

Lepszy w połączeniu?

Włoscy naukowcy podali w zeszłorocznym Journal of Nutrition, że resweratrol w stężeniu osiąganym po umiarkowanym spożyciu wina może stymulować produkcję tlenku azotu, znanym jako środek rozszerzający naczynia, prowadzącym do rozkurczu naczyń, obniżenia ciśnienia krwi oraz poprawy zdrowia serca.

Opracowanie wyników badań jest sporządzone przez Linus Pauling Institute przy Oregon State University. Według nich, brakuje w tych wynikach właściwości ochronnych serca u ludzi, zwłaszcza dla ilości występujących w 1-2 kieliszkach czerwonego wina.

Obecne badania skupiają się na współdziałaniu z innymi związkami występującymi w winie, włączając OPC, katechiny oraz inne polifenole.

Prof. Roger Corder z Barts oraz London School of Medicine and Dentistry w Londynie, a także autor książki Dieta Winna podkreśla, że za francuski paradoks są odpowiedzialne polifenole. Natomiast Bill Sardi jest przekonany, że możemy stworzyć przeciwstarzeniową pigułkę.